Salvador Dali skradziony na Manhattanie
Niezbyt udany debiut na rynku sztuki miała jedna z nowo otwartych galerii w Nowym Jorku. Jednemu z jej gości tak spodobał się obraz Salvadora Dalego, że postanowił wziąć go ze sobą. Udało mu się. Opuścił budynek z obrazem w torbie.
Choć prywatną galerię Adam Lindemann otworzył już w maju, dopiero teraz zorganizował w jej wystawę. Obejmowała ona dzieła słynnego przedstawiciela surrealizmu. Kurator nie zadbał jednak o dostateczny poziom ochrony wartych setki tysięcy dolarów dzieł. Jednemu z odwiedzających najmniejszego kłopotu nie sprawiła kradzież dzieła. Obrazem, który został z galerii wyniesiony był „Cartel des Don Juan Tenorio” z 1949 roku. Jego wartość szacuje się na 150 tys. dolarów.
Dyskretnego złodzieja, który niepostrzeżenie zdjął dzieło ze ściany, przyłapały kamery monitoringu. Na przestępcę nie zareagowano jednak w porę i zdążył opuścić galerię przy Madison Avenue.