Płonąca żyrafa – Salvador Dali
Rok powstania: 1937
Technika malarska: olej
Gatunek malarski: malarstwo rodzajowe
Styl malarski: malarstwo surrealistyczne
Ekspozycja: Muzeum Sztuki w Bazylei
„Płonąca żyrafa” to dzieło, które wyszło spod pędzla hiszpańskiego malarza surrealistycznego – Salvadora Dalego. Obraz ten powstał w 1937 r. i został namalowany na desce o wymiarach 35×27 cm techniką olejną. Należy on do cyklu zatytułowanego „Okna”.
Dziś „Płonącą żyrafę” Dalego można podziwiać w Kinstmuseum (Muzeum Sztuki) w Bazylei.
Na pierwszym planie tego niewielkiego obrazu znajduje się irracjonalna i oniryczna postać szczupłej kobiety – Wenus bez twarzy. Salvador Dali umiejscowił ją pośród zalanego niebieskim światłem pustkowia. Kościste kobiece ciało, będąca najprawdopodobniej w stanie rozkładu, oblepione jest cienką tkaniną. Z pleców tej postaci wystają osobliwe maczugi, które posiadają falliczny kształt i podparte są kulami inwalidzkimi. Kobieta wyciąga pozbawione skóry ręce, niemogące znaleźć oparcia w przestrzeni. Najprawdopodobniej szuka ona kontaktu ze światem. Jej nogi wydają się być w ruchu. W lewej dolnej kończynie oraz pod klatką można zauważyć wystające, puste i półotwarte szuflady. Mogą one symbolizować sekrety bądź lęki ludzkie. Cała ta postać kobieca stanowi symbol niemocy ludzkiej, a także zdania na bezwzględny los.
Na drugim planie „Płonącej żyrafy” widać kolejną żeńską postać umiejscowioną po prawej stronie pustkowia. Jest bardzo podobna do tej pierwszej kobiety i również posiada szereg dziwnych maczug znajdujących się na jej plecach. Z jej głowy wyrastają skrzące się gałęzie. W prawej dłoni trzyma uniesioną, czerwoną szarfę, która ma symbolizować zwycięstwo.
Tytułowa płonąca żyrafa stoi na dalszym planie, z lewej strony obrazu. Unoszące się z jej ciała języki ognia rzucają długie cienie, co też podkreśla niesamowitość zaprezentowanej przez Dalego sceny oraz jałowość krajobrazu. Obok zwierzęcia stoi obojętna na wszystko niewielka ludzka postać.
Dla żadnej ukazanej na tym obrazie postaci nie ma alternatywy, ucieczki. Nikt, ani nic nie jest w stanie ich uratować. Nie da się zmienić ich losu.
Kompozycja „Płonącej żyrafy” jest dynamiczna, zamknięta, oparta na skośnych liniach i proporcjonalna. Dali skupił się na ciemnych barwach w odcieniu niebieskim. Te chłodne kolory działają na odbiorcę depresyjnie. Akcenty ciepłych barw (żółć, czerwień) współgrają z chłodną niebieską kolorystyką i tworzą zgraną całość.
To surrealistyczne dzieło, które namalował Salvador Dali można interpretować jako próbę zgłębienia najciemniejszych zakamarków ludzkiej podświadomości. „Płonąca żyrafa” jest niejednoznaczna, zaś jej interpretacja przebiega wielowarstwowo. Przedstawienie istot ulegających rozkładowi może symbolizować nietrwałość ludzkiego życia, a także upadek i destrukcję całej cywilizacji. Podparte kulami przedziwne maczugi, które wystają z pleców dwóch kobiet stanowią częsty rekwizyt w twórczości Dalego i są dla niego swoistym fetyszem. Wystające szuflady to nawiązanie do freudowskiej psychoanalizy, a pozbawiony roślinności krajobraz- do okolic północnej Hiszpanii.
„Płonąca żyrafa” przedstawia niepokojący obraz ludzkiego bytu i ukazuje człowieka jako bezwolną bryłę mięsa poddawaną różnym procesom życia. Całość dzieła naśladuje projekcję marzeń sennych oraz procesy nieświadomości.
5 stycznia, 2018 w 11:57 pm
Rozwijając myśl o psychoanalizie:
Dali w tamtym okresie fascynował się metodą Sigmunda Freuda, uważam, że cała kobieta z pierwszego planu jest reprezentacją naszej podświadomości, id. Można to wywnioskować na podstawie faktu że jej głowa jest zasłonięta – nie ma zmysłowego kontaktu ze światem, błądzi, nie jest świadoma swoich czynów. Tak właśnie działa podświadomość, nie mamy nad nią kontroli.
Sam Dali pisał w swym „Dzienniku geniusza” o tym, że ludzkie ciało jest wypełnione sekretnymi szufladami, które mogą być otworzone tylko dzięki psychoanalizie.
Pozdrawiam
12 stycznia, 2020 w 4:52 pm
Napewno dzielo sztuki dla Artysty. Ale dla normalnego czlowieka malo czytelneTa fantazja powstala jako urojony senny twor nie zawsze idzie w parze ze sztuka.To sie tyczy wlasnie PLONACEJ ZYRAFY”Surrealizm jest malo czytelny taka jest moja opinia. Pozdrawiam