Obrazy Matejki też mają tajemnice
Co skrywają największe dzieła na świecie? Od lat badacze sztuki prowadzą własne dochodzenia, wypatrują ukrytych motywów zaszyfrowanych pod tym, co widać na pierwszy rzut oka. Nie tylko Leonardo da Vinci ma swój kod, prawdopodobne, że stworzył go także Jan Matejko.
Na temat tego, że Jan Matejko był wybitnym malarzem, nie ma wątpliwości, świadczą o tym takie dzieła jak „Bitwa pod Grunwaldem”, „Stańczyk”, „Rejtan”. Być może jednak był on jeszcze bardziej kreatywny niż nam się wydaje. Zasłynął jako malarz batalistyczny, niestroniący od tematów politycznych. Wiadomo jednak, że na swoich obrazach mieszał postaci historyczne, łączył odległe od siebie fakty, historycznych bohaterów przypisywał wydarzeniom, w których nie brali oni udziału. To z pewnością zabieg celowy, ale jego motyw jest do dziś nieznany, trudno bowiem uwierzyć, że Matejko nie znał faktów historycznych.
Barbara Walczak, która zajmuje się dogłębnym analizowaniem dzieł Matejki twierdzi, że malarz budując zagadkę na obrazie, jednocześnie dawał jej rozwiązanie. Tylko nie jest ono widoczne, a kryje się w grze światła i cienia, w gestach bohaterów, których palce, bądź przedmioty trzymane w dłoniach, wskazują podpowiedź. Dla niej bez wątpienia Matejko budował drugi wymiar swoich dzieł, niebezpośrednio odwoływał się do wydarzeń historycznych Polski i Europy. Widoczne jest to np. na obrazach „Piotr Włost sprowadza Cystersów do Polski„, „Wyrok na Matejkę„, „Alchemik„. W obrazach można znaleźć ukryte detale, które tworzą zupełnie nową platformę dla postrzegania dzieła.
Nigdy jednak nie przeprowadzono dokładnych badań, ponieważ tak naprawdę pojęcie ukrytych obrazów w historii sztuki nie istnieje. Wciąż bazuje się więc na domysłach i intuicji, ulega się sugestiom. Zagłębiając się jednak w poszczególne dzieła niełatwo przejść obojętnie wobec odkryć, nawet jeśli wydają się nierealne.