Kradzież w Kunsthall powiązana z gangiem narkotykowym
15 października z muzeum w Rotterdamie zniknęło 7 dzieł największych malarzy w historii sztuki. Łupem złodziei padli m.in. Picasso, Freud i Gauguin. Wszystkie zrabowane obrazy należą do kolekcji Fundacji Triton, od której Kunsthall je wypożyczyło. Policja wpadł na trop przestępców.
Okazuje się, że sprawa może mieć podłoże kryminalne. Złodziejom nie chodziło tylko o wyniesienie prac malarzy z galerii i zarobienie na nich. Jak ustalili holenderscy policjanci, dzieła – których wartość szacuje się nawet na 200 mln euro – miałyby być przeznaczone na spłatę długu narkotykowego podziemia, który powstał na skutek akcji policyjnej.
Dług ten powstał w wyniku przejęcia przez policję kokainy. Duże ilości narkotyku – wartego w sumie aż 500 mln euro – funkcjonariusze skonfiskowali kilka dni przed napadem na muzeum. Teraz w toku śledztwa wiążą obie te sprawy, choć nie mają na to ewidentnych dowodów. To czym dysponują to nagranie z kamer w muzeum, na którym widać sylwetki mężczyzn wychodzących z obrazami. Całość przeprowadzonego rabunku nie trwała dłużej niż 2 minuty.