Czy Mona Lisa zostanie zidentyfikowana dzięki odkryciu we Florencji?
Znane są już pierwsze dokonania badaczy, o których przed rokiem pisaliśmy w artykule „Ekshumacja Giocondy„. Po kilkunastu miesiącach poszukiwań, znaleziono szczątki kobiety, która według ogromnego grona historyków sztuki uchodzi za modelkę Leonarda da Vinci. Czy była nią rzeczywiście.
Na przestrzeni należącej do dawnego klasztoru we Florencji, badacze pod przewodnictwem Silvano Vincentiego, natknęli się na szczątki najprawdopodobniej Lisy Gherardini – o miejscu pochówku świadczy odnaleziony akt zgonu. Najpierw, zgodnie z planem, muszą dowiedzieć się, czy faktycznie mają do czynienia z właściwymi szczątkami. Pomogą im w tym badania DNA. Jeśli okaże się, dokonali ekshumacji Giocondy, będą mogli spełnić swój cel.
Głównym powodem badań archeologicznych w klasztorze jest chęć obalenia teorii mówiącej o tym, że słynna Mona Lisa to Gioconda. Inicjator badań, Vincenti, jest zdania, że portret Leonarda jest odzwierciedleniem podobizny jego kochanka. Jak jest naprawdę. To okaże się już wkrótce, kiedy naukowcy zrekonstruują czaszkę domniemanej modelki i porównają ją z obliczem Mony Lisy. Czy Vincenti będzie triumfował? Jeśli nie potwierdzi hipotezę powtarzaną przez setki lat.